III KOLEJKA - W Tucznawie dzielił Hajduk, strzelał Bobrowicz
Trzecia kolejka, a tu już mecz na szczycie patrząc na tabelę. Obydwa zespoły po dwóch kolejkach miały wygrane mecze. Zapowiadało się ciekawe widowisko. Spoglądając jednak na końcowy wynik wniosek nasuwa się sam. Na boisku rządziła tylko jedna drużyna…
Pierwsza połowa była ciekawa do momentu straty bramki przez gospodarzy, choć już w 3. minucie zawodnik gospodarzy oddał ładny strzał z ok. 20 metrów.Piłkajednak trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Mateusza Mertę. To ostrzeżenie jakby dało sygnał podopieczym Krzysztofa Masłowskiego, którzy ruszyli do ataku. W 21. minucie błąd obrońców gospodarzy wykorzystujągoście. Piłkę przejął Emil Gimzia, który znalazł w polu karnym Mateusza Bobrowicza, ten dołożył tylko nogę i zrobiło się 0:1. Goście poszli za ciosem i w 31. minucie zdobyli drugą bramkę, a dokładniej zdobył ją Bobrowicz, który uderzył z rzutu wolnego,piłkapo drodze odbiła się od jednego z zawodników i zmyliła bramkarza gospodarzy. Z piłkarzy Zagłębiaka uszło jakby powietrze i od tego momentu na boisku panowała już tylko drużyna z Preczowa.
Druga połowa potwierdziła dominację gości. W środku boiska dzielił i rządził Paweł Hajduk, który raz po raz uruchamiał swoich kolegów dokładnymi piłkami. Ci to wykorzystywali znakomicie stwarzając groźne sytuacje. Na 3:0 w 65. minucie podwyższył Artur Piaszczyński. Show Bobrowicza trwał nadal, który w 67 i 75. minucie strzelił kolejne dwie bramki (w sumie cztery). Przed większą porażką Zagłębiaka uratował ją jej bramkarz Adrian Nocuń, który bronił bardzo dobrze w kilku sytuacjach.
Zasłużona wygrana gości, którzy pokazali, że są kandydatem na awans. Gospodarzy można pochwalić za ambicję i walkę do końca o strzelenie honorowej bramki.
Wypowiedź strzelca 4 bramek Mateusza Boborowicza:
Meczod początku do końca pod naszą kontrolą. Drużyna z Tucznawy poza jednym strzałem w zewnętrzna stronę słupka w początkowych fragmentach meczu praktycznie nie stworzyła sobie okazji do strzelenia bramki.Po strzelonej pierwszej bramce uspokoiliśmy swoją grę, czego efektem były strzelone kolejne bramki.Cieszy nas to zwycięstwo i okazały wynik również z tego względu, że to właśnie na tym boisku straciliśmy kluczowe punkty w walce o zeszłoroczny awans do Serie A. Po 3 meczach jesteśmy liderem i liczymy na to, że taki stan rzeczy utrzyma się do końca sezonu i osiągniemy założony cel jakim niewątpliwie jest awans.
Zagłębiak Tucznawa - KS Preczów 0:5 (0:2)
Bramki:
0:1 - 22.min Bobrowicz
0:2 - 31.min Bobrowicz (wolny)
0:3 - 65.min Piaszczyński
0:4 - 67.min Bobrowicz
0:5 – 75.min Bobrowicz
Komentarze